Drogie Wilczki, Drodzy Rodzice!     Dziękuję Wam  za zaangażowanie w przygotowanie tego letniego wydarzenia, jakim był obóz w Loretto. To dzięki Wam, Wilczki, obóz się odbył, bo bez Wilczków nie byłoby obozu.      Dziękuję Rodzicom  za słowa wsparcia, za modlitwy, za każde ciepłe słowo, które dodawało otuchy w chwilach zwątpienia.      Dziękuję z całego serca Rakshy , która wspierała mnie i Wilczki w czasie tego obozu; która była promyczkiem radości dla Wilczków.     DZIĘKUJĘ  każdej Osobie, która choć odrobinę przyczyniła się do tego, byśmy były bezpieczne w lesie. Pamiętajmy w modlitwach o strażakach, policjantach, siostrach Loretankach, które bardzo ciepło nas przyjęły i mamy nadzieję, że będą nas też ciepło wspominać :)     Już niebawem dotrą do Was koszulki obozowe. Przypomną Wam się te słoneczno-deszczowe dni. Kiedy przyjdzie do Was chwila zadumy, spójrzcie na nie, na Wasze podpisane patyki, na ramki ze zdjęciami. I wtedy zadajcie sobie pytanie: czy warto było jechać? C...